Sezon 9 || Koncert Piąty

Dwa fortepiany i klasyka

 

29 kwietnia 2017 w „Perłach w koronie” usłyszeliśmy klasykę muzyki fortepianowej; kompozycje Bacha, Beethovena i Brahmsa w wykonaniu młodych pianistów – Weroniki Nawrot i Macieja Bąka. Z pewnością miłą niespodzianką było wykorzystanie dwóch instrumentów. Artyści grali, co prawda,  na fortepianach elektronicznych, ale nowa technologia nie zbije geniusza dźwięku Wielkich Mistrzów baroku i romantyzmu. Preludia i fugi, które rozpoczęły koncert, wprowadziły publiczność w nastrój epoki baroku. J.S. Bach nie używał fortepianu, lecz jego utwory nie tracą nic ze swojej dostojności nawet we współczesnej interpretacji. Jako kolejne zabrzmiały sonaty Beethovena; D –dur i Cis – mol w wykonaniu Weroniki Nawrot. Specyficzny dla romantyzmu nastrój zbudowała szczególnie „Sonata Księżycowa”, która pod palcami solistki rozsnuła się niczym nocna opowieść o świecie i uczuciach. Następny utwór – Ballada D-dur op. 10 nr 1 Johannesa Brahmsa – był naturalną kontynuacją emocjonalnych dźwięków epoki „czucia i wiary”. Brahms uważał się zresztą za następcę Beethovena i  dlatego szedł cierpliwie po jego śladach. Weronika Nawrot zaprezentowała repertuar ambitny i trudny, dlatego publiczność nagrodziła ją gromkimi oklaskami. Młodej artystce udało się opanować emocje i przekuć je w sceniczny sukces. Brawo. W finale koncertu zabrzmiały dwa instrumenty. Znane walce Brahmsa otworzyły serca publiczności. Utwory wykonywane w modnej w romantyzmie konwencji na cztery ręce tchnęły duchem XIX – wiecznego salonu. Były oklaski, bisy, kwiaty i wzruszenia. Weronika Nawrot / nota bene ostrzeszowianka / i Maciej Bąk są na początku swojej artystycznej drogi. Mamy nadzieję, że powrócą do nas za jakiś czas, bowiem klasyka ma zawsze swój dyskretny urok zwłaszcza gdy grana jest przez dwa fortepiany. 59. koncertem  zakończyliśmy dziewiąty sezon „Pereł w koronie”, do zobaczenia i usłyszenia jesienią. Organizatorzy obiecują tę samą wspaniałą atmosferę / m.in. dzięki dekoracjom Beaty Staszewskiej /, perfekcję świateł i dźwięku / dzięki pracy Piotra i Artura Prusinkiewiczów / oraz znakomitą, graną na żywo muzykę. Pozdrawiamy publiczność, zapraszamy do galerii wspomnień.