Następny z koncertów odbył się 10 stycznia 2009 roku.
Tym razem swoimi umiejętnościami podzielili się z publicznością:
-Adam Wojtasik – saksofon
-Bogna Dulińska – fortepian,
w programie ukazano zachwycające dzieła dawnych i nieco młodszych kompozytorów muzyki poważnej.
SAKSOFON W KLASZTORKU
Niezwykła muzyka w niezwykłym miejscu. Tak najkrócej można by określić drugi koncert z cyklu „Perły w koronie”, który odbył się 10 stycznia w klasztorze sióstr nazaretanek w Ostrzeszowie. To piękne barokowe miejsce i nietypowy zestaw instrumentów – fortepianu i saksofonu – współtworzyło magiczny klimat koncertu. Zgodnie z zapowiedzią „pierwsze skrzypce” zagrał saksofon, a właściwie Adam Wojtasik, rodem z Kobylej Góry, absolwent szkoły muzycznej I stopnia w Ostrzeszowie. Instrument w jego rękach rozbrzmiewał szeroką skalą dźwięków, a zróżnicowany zestaw utworów, głównie kompozytorów francuskich, dodawał koncertowi pikanterii. Przy fortepianie zasiadła Bogna Dulińska, tworząc z Panem Adamem dobrze zgrany, choć nietypowy pod względem instrumentarium, duet. Trzecią szczególną postacią koncertu był Witold Pelka, który imponował nie tylko wiedzą muzyczną, ale też umiejętnością nawiązania kontaktu z publicznością, tworząc pomost między sceną a widownią. Od konferansjera dowiedzieliśmy się m.in., że saksofon to instrument wymyślony przez Belga Adolfa Saksa w 1840r. Tradycją koncertu „Perły w koronie” stały się ciekawe opowieści o różnych przedmiotach znajdujących się w klasztorku. Tym razem była to opowieść o obrazie Matki Boskiej Pocieszenia, umieszczonym na bocznym ołtarzu, a namalowanym przez włoskiego malarza na przełomie XVII i XVIII wieku. Tego typu opowiadania stanowiły wyciszenie, po którym znów mogliśmy oklaskiwać artystów. Zwłaszcza wykonanie „Czardasza” wzbudziło entuzjazm widowni. A że to wciąż bożonarodzeniowy czas kolędowania, w finale mogliśmy wysłuchać znanego utworu „White Christmas”. Był to zarazem taki świąteczny podarek od artystów przyjęty przez publiczność z zadowoleniem.
-Adam Wojtasik – saksofon
-Bogna Dulińska – fortepian,
w programie ukazano zachwycające dzieła dawnych i nieco młodszych kompozytorów muzyki poważnej.
SAKSOFON W KLASZTORKU
Niezwykła muzyka w niezwykłym miejscu. Tak najkrócej można by określić drugi koncert z cyklu „Perły w koronie”, który odbył się 10 stycznia w klasztorze sióstr nazaretanek w Ostrzeszowie. To piękne barokowe miejsce i nietypowy zestaw instrumentów – fortepianu i saksofonu – współtworzyło magiczny klimat koncertu. Zgodnie z zapowiedzią „pierwsze skrzypce” zagrał saksofon, a właściwie Adam Wojtasik, rodem z Kobylej Góry, absolwent szkoły muzycznej I stopnia w Ostrzeszowie. Instrument w jego rękach rozbrzmiewał szeroką skalą dźwięków, a zróżnicowany zestaw utworów, głównie kompozytorów francuskich, dodawał koncertowi pikanterii. Przy fortepianie zasiadła Bogna Dulińska, tworząc z Panem Adamem dobrze zgrany, choć nietypowy pod względem instrumentarium, duet. Trzecią szczególną postacią koncertu był Witold Pelka, który imponował nie tylko wiedzą muzyczną, ale też umiejętnością nawiązania kontaktu z publicznością, tworząc pomost między sceną a widownią. Od konferansjera dowiedzieliśmy się m.in., że saksofon to instrument wymyślony przez Belga Adolfa Saksa w 1840r. Tradycją koncertu „Perły w koronie” stały się ciekawe opowieści o różnych przedmiotach znajdujących się w klasztorku. Tym razem była to opowieść o obrazie Matki Boskiej Pocieszenia, umieszczonym na bocznym ołtarzu, a namalowanym przez włoskiego malarza na przełomie XVII i XVIII wieku. Tego typu opowiadania stanowiły wyciszenie, po którym znów mogliśmy oklaskiwać artystów. Zwłaszcza wykonanie „Czardasza” wzbudziło entuzjazm widowni. A że to wciąż bożonarodzeniowy czas kolędowania, w finale mogliśmy wysłuchać znanego utworu „White Christmas”. Był to zarazem taki świąteczny podarek od artystów przyjęty przez publiczność z zadowoleniem.