Barytonowa inauguracja
Od jedenastu lat – jesienią – w gościnnym i pięknym ostrzeszowskim klasztorze ss. Nazaretanek rozpoczynamy cykl koncertowy „Perły w koronie”. W tym roku pierwszy występ nowego sezonu wypełniła muzyka w wykonaniu młodych, zdolnych śpiewaków Łukasza Kostki i Adriana Janusa, którym na fortepianie akompaniowała Klara Kraj. Barytony to mocne, męskie głosy, publiczność spodziewała się więc wspaniałego popisu wokalnego. I tak rzeczywiście się stało. Solo i w duecie artyści pokazywali pełną skalę swojego talentu, a zróżnicowany repertuar wywołał wiele wzruszeń i emocji.
Najpierw słuchaliśmy arii z wielkich oratoriów i kantat J.S. Bacha oraz G.F. Haendla zaśpiewanych w językach oryginalnych. Był to szczególny moment. W kościele klasztornym repertuar barokowy brzmi zawsze okazale i przejmująco, bowiem wnętrze ożywione duchem epoki napełnia się dźwiękami, przenosząc publiczność w inny- historyczny – wymiar. Ma się poczucie, że w ten sposób piękno wraca do domu. Jest na właściwym miejscu, a my – ludzie współcześni – na skrzydłach muzyki lecimy w przeszłość. W dalszej części bohaterowie wieczoru sięgnęli po prawdziwe perły kameralistyki. Dostojnie i po polsku zabrzmiały pieśni: Moniuszki, Chopina i Żeleńskiego. Organizatorzy chcieli uczcić w „Perłach w koronie” jubileusz 100 –lecia odzyskania niepodległości. Kompozytorzy i muzycy mają przecież swój niebagatelny wkład w utrwalaniu narodowej tożsamości, warto więc o nich pamiętać w czasie koncertów całego roku 2018.
Ostatni akord stanowiły Pieśni Maryjne, przywodzące na myśli postać św. Jana Pawła II, który 40 lat temu objął tron papieski. Hasło: „Totus tuus” wybrzmiało w utworach: Sviridowa, Donizettigo i Cacciniego. Ach, jaka wspaniała muzyka! Ręce same składały się do oklasków. Wartością dodaną koncertu stały się duety. Obaj śpiewacy / Łukasz Kostka i Adrian Janus / dysponują mocnymi głosami o nieco innych barwach, dlatego harmonia głosów ujęła publiczność, która dwukrotnie wywoływała śpiewaków na scenę, delektując się ich popisami na bis. Ciekawy pomysł połącznia barytonów został w „Perłach” nagrodzony owacją na stojąco. Skromni artyści z uśmiechami wdzięczności przyjmowali brawa, a ich śpiew na długo zostanie w pamięci „perłowych” melomanów. Wybrzmiały ostatnie nuty. Zgasły światła reflektorów, a emocje trwały jeszcze długo pośród pochmurnego, jesiennego wieczoru.
Oprawa koncertu jest niezwykle ważna, dlatego dziękujemy Piotrowi Prusinkiewiczowi i Beacie Staszewskiej za wielką, bezinteresowną pracę. Zapraszamy na kolejne koncerty i gratulujemy s. Christelii udanego debiutu organizacyjnego. Do zobaczenia i usłyszenia już 12 stycznia 2019 na kolędowaniu rodzin muzykujących.